wtorek, 11 marca 2014

Aranżacja 2   ❀ najlepsze kawy świata

 

Nareszcie dotarła do mnie nagroda, którą wygrałam w konkursie organizowanym przez palarnię-sklep z kawą TommyCafe pt. „Moje kawowe inspiracje”. Zestaw trzech najlepszych kaw świata: Kopi Luwak, Jamaica Blue Mountain i Hawaii Kona. Ciekawe jak smakują...

Kawa, którą chcemy zaparzyć w kawiarce powinna zostać zmielona na świeżo, najlepiej na średnim stopniu mielenia (średnia gramatura). Na szczęście posiadam stary i niezawodny żarnowy młynek BRAUN, Made in West Germany, z kilkunastoma stopniami grubości mielenia, na pewno pokażę go w jednym z przyszłych postów, prawdziwy rarytas. Zdjęcie kaw możecie również zobaczyć na oficjalnym profilu facebooka palarni TommyCafe. Zastanawiam się co takiego wyjątkowego jest w tych kawach, że tyle kosztują :) Ich smak już niedługo poznam, a tymczasem poniżej trochę informacji o każdej z kawowych „królowych”.

ciekawe_informacje

kawa Kopi Luwak
(Kopi = kawa, Luwak = cyweta) pojawiła się na rynku końcem XIX wieku za sprawą rodziny Widjaja z Dżakarty. Darmawan Widjaja, jeden z potomków słynnego rodu pamięta, jak w latach trzydziestych, kiedy Indonezja była jeszcze pod panowaniem Holendrów, jego rodzina sprzedawała rzadko spotykanie, wyjątkowe ziarna kawy bogatym holenderskim urzędnikom.

Dziesięć kilogramów miesięcznie kupował pewien chiński sklep, który istnieje od 1878 roku w północnej części Dżakarty do dnia dzisiejszego. Pozostaje jednak jedno pytanie: w jaki sposób ktokolwiek, kiedykolwiek wpadł na pomysł, by napić się kawy, która pochodzi z odchodów cywety? „To część indonezyjskiej kultury”, powiedziała Shenny Widjaja. „Tutaj nic się nie zmarnuje”. Jedna z teorii głosi, że cyweta jest po prostu ekspertem w wyborze najlepszych ziaren kawy.

Cyweta
Podobno wybiera tylko najsłodsze, najbardziej dojrzałe i pięknie wybarwione na kolor czerwony owoce kawowca. Miąższ owoców zostaje strawiony, ale samo nasiono nie, lecz po nadtrawieniu przez enzymy trawienne i lekkim sfermentowaniu przez bakterie przechodzi przez przewód pokarmowy i jest wydalany. Po przejściu przez przez przewód pokarmowy ziarna kawy tracą gorzki smak i kawa z nich wytwarzana zyskuje nowy, niepowtarzalny aromat. Po oczyszczeniu i wypaleniu, kawę przetwarza się w typowy sposób.

... a kim jest cyweta?
Jest to drapieżnik z rodziny łaszowatych, zwany Łaskunem Muzang lub popularnie cywetą. To niewielkie zwierzę bardzo chętnie zjada owoce kawowca, które następnie nadtrawione są wydalane i zbierane przez miejscową ludność.

... a w czym tkwi jej szczególny smak i aromat?

... i dlaczego jest tak droga?
Ponieważ w poszukiwaniu odchodów miejscowa ludność „przeczesując” plantacje znajduje jedynie kilkaset kilogramów kawy rocznie.

... jak rozpoznać fałszywą od prawdziwej kawy? Według doświadczeń palarni TommyCafe, główna różnica tkwi w smaku. Prawdziwa kawa Kopi Luwak w przeciwieństwie do innych palonych kaw jest łagodniejsza i po przełknięciu nie pozostawia charakterystycznego gorzkiego smaku w ustach. Dzieje się tak ze względu na mniejszą zawartość białka w kawie, które podczas trawienia zostaje rozbite i wypłukane z ziaren.

... jak to możliwe, że niektórzy oferują kawę niewspółmiernie tańszą? W Indonezji w wielu sklepach i marketach można znaleźć kawę Kopi Luwak, która z prawdziwą Kopi Luwak wspólną ma tylko nazwę. Niektóre z tych kaw faktycznie zawierają oryginalne ziarna zmieszane z popularną arabiką albo robustą ale w stosunku 3: 97 jak np. kawa produkowana w Semarangu przez firmę PT. JAVA PRIMA ABADI, która również używa nazwy handlowej KOPI LUWAK.

... dlaczego nikt nie podjął się produkcji tej kawy na dużą skalę? Według niektórych ekspertów nie jest to możliwe, ponieważ cywety w niewoli przestają jeść owoce kawowca.
Źródło: Tommy Cafe z http://www.kopi-luwak.pl/kopiluwak.html

kawa Jamaica Blue Mountain
Moża stwierdzić, że Jamaica Blue Mountain Coffee zawdzięcza swoje początki decyzji podjętej przez króla Francji w XVIII wieku. W 1723 roku, król Ludwik XV wysłał trzy rośliny kawy do francuskiej kolonii - Martyniki – innej bujnej, żyznej wyspy, leżącej 1900 km na południowy zachód od Jamajki. Pięć lat później w roku 1728, Sir Nicholas Lawes, gubernator Jamajki, otrzymał w prezencie pierwszą roślinę kawy od gubernatora Martyniki. Reszta to już historia. Od tego jednego krzewu Arabiki, zaczęła się historia tej znakomitej kawy. W ciągu dziewięciu lat pierwsza część kawy została wyeksportowana i tak narodził się jamajski przemysł kawowy.

Arabica kocha azot i fosfor bogatych gleb Jamajki i nigdzie indziej niż na stromych wzniesieniach Gór Błękitnych. Położone na północ od Kingston po wschodniej stronie wyspy, Góry Błękitne wyrastają do wysokości 2.350 metrów. Uprawiane ziarna to głównie Arabica Typica.  Kawa rozwija się w żyznej, wulkanicznej glebie, regularnie nawadnianej deszczem i co najważniejsze pod przykryciem mglistych chmur, chroniących przed palącym słońcem. Wszystkie te czynniki połączone razem pomagają w rozwijaniu kawy o wyjątkowej słodyczy i aromacie, bogatym smaku i z łagodną kwasowością.

Aby kawa mogła nazywać się Jamaica Blue Mountain, musi być uprawiana na wysokości do 1800 metrów w parafiach Portland, Św. Andrzeja, Najświętszej Marii Panny i Św. Tomasza, obejmujące obszar 6000 ha - wielkość jednej dużej plantacji w jednym z krajów o wysokiej produkcji kawy. Uprawa kawy w górach Blue Mountain odbywa się w większości w małych gospodarstwach do 4 hektarów ale są również większe plantacje o pow. do 70 ha. Istnieje ok. 25.000 gospodarstw i farm zajmujących się uprawą kawy Blue Mountain. 

W rezultacie, wielu uważa tę kawę za najlepszą na świecie i "Szampanem wśród kaw". Podobnie jak we Francji "Appellation d'origine contrôlée Champagne", który ściśle kontroluje gdzie autentyczne winogrona szampana mogą być uprawiane, obszar, na którym Jamaica Blue Mountain Coffee jest uprawiana, również znajduje się pod ścisłą kontrolą. Obszar jest stosunkowo niewielki a eksport rocznej produkcji w wielkości od 1000 ton do 1350 ton, jest bardzo niewielki w stosunku do światowych standardów. Odpowiada on 0,1% produkcji Kolumbii  lub innymi słowy, 3 godzinom kolumbijskiej produkcji! Podkreślając niezwykle małą produkcję i ekskluzywność, Jamaica Blue Mountain jest praktycznie jedyną kawą na świecie, pakowaną w drewniane beczki, zamiast worków. 

Wracając do historii kawy, Jamajka stała się liderem w uprawie kawy i największym producentem na świecie, pomiędzy 1800 i 1840, z produkcją osiągającą 70.000 ton rocznie. W 1838 roku, niewolnictwo zostało zniesione i wiele plantacji kawy zostało zamknięte, aby zrobić miejsce dla uwolnionych niewolników, którzy rozpoczęli sadzenie roślin spożywczych dla własnego użytku. W 1890 jamajski przemysł kawowy pogrążył się w chaosie i rząd przyjął ustawę, aby zapewnić instrukcje w sztuce uprawy i suszenia, wydzielając niektóre dzielnice oraz właściwych instruktorów.  Kontrola jakości stanowiła wyzwanie przez najbliższych pięćdziesiąt lat, z pewną poprawą na początku lat czterdziestych, kiedy to miały miejsce dwa istotne zdarzenia. Po pierwsze, w 1944 roku, decyzją rządu Jamajki stworzono centralny proces czyszczenia kawy, na podstawie którego wszystkie kawy eksportowe musiały być przetwarzane. Po drugie w 1950r. powołano urząd Jamaican Coffee Industry Board (zwany także JCIB) uprawniony do poprawy, kontroli oraz utrzymania najwyższej jakości i reputacji jamajskiej kawy.  Każda beczka kawy musi przejść przez Coffee Industry Board (formalnie pod nadzorem Departamentu Regulacji) w celu kontroli jakości, gdzie kawa zielona jest dokładnie sprawdzana przed wywozem. To może zajmować dużo czasu i powodować opóźnienia, ale jakość jest najważniejsza i ścisła kontrola zapewnia, że każde ziarenko kawy Jamaica Blue Mountain opuszczające wyspę jest najwyższej jakości. Ponadto JCIB określa ścisłe standardy uprawy, zbioru, przetwórstwa i obrotu kawą, zapewniając, że końcowy wynik jest zawsze doskonały. 

Obecnie, przy bardzo niskiej rocznej produkcji Jamaica Blue Mountain Coffee i eksporcie sięgającym 85% do 90% do Japonii, Jamaica Blue Mountain pozostaje jak zawsze - nieuchwytna, luksusowa, najcenniejsza i oczywiście przepyszna.
Źródło: http://www.tommycafe.pl/pl/kawa-top-arabica/206-kawa-jamajka-blue-mountain.html

kawa Hawaii Kona
Tak samo jak dobry rocznik wina, 100% kawy Kona jest całkowicie inna od komercyjnych mieszanek, dzięki niesamowitej opiece na każdym kroku przez cały proces uprawy. Rezultatem jest kawa, której zostaje nadany unikalny znaczek regionu Kona - delikatna i aromatyczna o jeszcze bogatszej woni - produkt, który jest znany wśród smakoszów picia kawy na całym świecie.

Doskonała jakość kawy Kona, uczniłą ją jedną z najbardziej cenionych kaw na świecie. Większość ziaren kawy Kona oceniana jest jako Prime lub lepsze ze względu na klimat, ostrożne, ręczne pielęgnowanie i metodę przetwarzania na mokro, wykorzystywaną w całym regionie.

Uprawiana tylko w rejonie Kona - Kona jest to bardzo szczególny gatunek kawy uprawiany na ciemnych, wulkanicznych zboczach Kony, z godną pozazdroszczenia stałą jakością. Kawa Kona jest niezwykle bogata o lekko kwaśnym posmaku, mocnym aromacie i złożonym, winnym, pikantnym smaku. Kona, na zachodnim wybrzeżu wyspy Hawaii (znany także jako The Big Island), produkuje kawę nieprzerwanie od początku 1800 roku. Nazwa Kona odnosi się wyłącznie do ziaren uprawianych w Północnej i Południowej części Kony a kawa, która jest uprawiana w innych częściach Hawajów nie możne nazywać się Kona.    

Doskonały klimat - kawa wymaga bardzo specyficznej kombinacji słońca, gleby i wody. Z powodzeniem uprawiana jest tylko w ograniczonej liczbie miejsc na świecie. Magia dobowego cyklu rozpoczynając od słonecznego poranka, poprzez wilgotne deszczowe popołudnia i łagodne noce, stwarzają idealne warunki do uprawy egzotycznych roślin. Krzewy kwitną na wulkanicznej ziemi w łagodnych bezszronowych temperaturach. Małe, niezależne gospodarstwa  Region Kona zrzesza około 600 niezależnych gospodarstw uprawiających kawę. Najczęściej są to małe, zwykle 3-7 akrów wielkości. Tradycyjnie, jak w większości gospodarstw rolnych, są one rodzinnymi biznesami. W 1997 r. całkowita powierzchnia upraw kawy Kona była o pow. 2290 akrów a produkcja zielonej kawy wynosiła ok dwa miliony funtów.

Zbierane ręcznie, starannie uprawiane - uprawa kawy jest bardziej pracochłonna w rejonie Kona niż w innych regionach. Od końca sierpnia do końca stycznia, rolnik uprawiający Konę wyjątkowo koncentruje się na dojrzewaniu owoców kawy, przetwórstwie na ziarna i przygotowania do sprzedaży lub przechowywania. Ręczne zbieranie jest bardzo skrupulatne i gwarantuje, że tylko najbardziej dojrzałe owoce są zbierane. Nie wszystkie owoce dojrzewają w tym samym czasie i w związku z tym każde drzewo będzie zbierane kilka razy w trakcie sezonu.   Duma produkcji  Wielu rolników kawy Kona sprzedaje świeże owoce kawowca przetwórcom Kony, ale najnowsze trendy idą w kierunku podejmowania przez indywidualne gospodarstwa kawy dalszej obróbki kawy. Istnieje ponad 100 marek kawy Kona.

Mokra metoda przetworu – suszenia na słońcu - owoce kawy są tarte w celu usunięcia zewnętrznej części miąższu, starannie fermentowane, które pomaga dać kawie charakterystyczny jasny kolor a następnie dokładnie myte w czystej wodzie. Większość kawy jest wtedy naturalnie suszona na dużych pokładach i regularnie grabiona aby suszenie było bardziej efektywne. Klasyfikowane do Standardów Departamentu Rolnictwa Suche ziarna kawy są maszynowo pozbawiane pergaminu i srebrnej skórki, następnie sortowane i klasyfikowane. Zielone ziarna, mogą być sprzedawane do palenia lub palone na zamówienie przez rolnika lub specjalistów produkujących wyjątkową kawę.

Historia Kona - pierwsi osadnicy przybyli na Hawaje około 300-400 ne, prawdopodobnie z wysp Markizy. Przywieźli ze sobą taro, ti, trzcinę cukroweą, imbir, Gurda, yam, bambus, kurkuma, maranta i drzewa chlebowe. Również przywieźli małe świnie, psy, ptactwo i prawdopodobnie szczury na gapę. Wiele z tych nowych gatunków pokonało rodzimą roślinność i zwierzęta, zwłaszcza ptactwo. Ustalili sztywną i kontrolowaną społeczność, bogatą w tradycje muzyki, choć brak było języka pisanego. Ścisłe przepisy określały, co było zabronione i regulowały zachowanie różnych warstw społecznych. Dochodziło do wielu wojen pomiędzy wodzami. Religia składała się z kultu wielu bogów i bogiń, reprezentujących wojny, życie, śmierć, zbiory, itp.  Europejczycy przybyli przypadkowo podczas poszukiwania legendarnego Przejścia Północno-Zachodniego, nowej trasy dla transportu przypraw z Orientu. James Cook, angielski kapitan, przybył do Kauai w styczniu 1778 roku, uzupełniając jego statek i powrócił na początku 1779, zmuszony przez zimowe sztormy, kotwicząc w Zatoce Kealakekua, Kona. Hawaje stały się ważnym miejscem postoju na jednym z największych na świecie szlaków handlowych. Hawajscy wodzowie wymieniali drzewo sandałowe na zagraniczną broń i towary, w tym bydło, kozy i świnie, które zbyt szybko przekroczyły możliwości wyspy niszcząc grunt.  Era misjonarzy rozpoczęła się około roku 1820 i ich przekonania religijne szybko zastąpiły stary system Kapu. Wiele kościołów założonych wtedy istnieje do dziś.

Plantacje kawy - awę po raz pierwszy przywiózł do Kony Samuel Reverend Ruggles z sadzonek z Brazylii, choć dopiero znacznie później stały się warte upraw. Kawa była uprawiana na dużych plantacjach, ale katastrofa na rynku kawy w 1899 roku spowodowała, że właściciele plantacji musieli wydzierżawić grunty ich pracownikom. Większość z tych pracowników pochodziło z Japonii. Uprawiali dzierżawione działki od 5 do 12 akrów jako biznes rodzinny, produkując najwyższej jakości kawę.

Gospodarstwa rodzinne - tradycja prowadzenia gospodarstw rodzinnych w dalszym ciągu jest kontynuowana w całej Konie. Do Japończyków dołączyli Filipińczycy, Amerykanie i Europejczycy - wszyscy starają się zachować ich gospodarstwa produkcyjne, ich uprawy tak doskonałe jak tylko można oraz styl życia, rodziny. 
Źródło: http://www.tommycafe.pl/pl/kawa-zielona/196-surowa-kawa-kona-extra-fancy-1kg.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz